W pionie i w poziomie. Ciągi uporządkowanych schematów. W górę i w dół. Wolniej. Szybciej. Spokojniej. Dzień w dzień. W upiornym przeświadczeniu o konieczności. Niezbywalnej konieczności wypracowania dziennej normy. Choć zdrowy rozsądek może podpowiadać na różne sposoby, że ta utarta droga nie prowadzi do upragnionego...